Kobiety będą płaciły więcej za ubezpieczenie na życie
Panie z pewnością stracą na zmianach, będą płaciły więcej za ubezpieczenie na życie - mówi Petr Bohumsky, dyrektor ds. zarządzania ryzykiem, Generali PPF.
Wkrótce zaczną obowiązywać regulacje zakazujące różnicowania wysokości składek ubezpieczeniowych ze względu na płeć. W jaki sposób wpłynie to na ofertę ubezpieczycieli?
Produkty ubezpieczeniowe będą oferowane w tych samych cenach dla obu płci. Nie ma potrzeby wprowadzania zmian w wycenach specyficznie kobiecego ryzyka. Zarazem zgodnie z nowymi zasadami jesteśmy zobowiązani do oferowania mężczyznom również kobiecej wersji polisy ubezpieczeniowej. Nawet jeśli nie ma to sensu, mężczyźni mogą się ubezpieczyć np. od raka szyjki macicy i raka piersi. Tłumaczymy zatem zarówno pośrednikom, jak i klientom, że właściwe dla nich produkty ochronne wciąż są dostępne, tyle że za inną cenę.
Kto straci, a kto zyska na zmianach?
Kobiety z pewnością stracą, bez wątpienia będą płaciły więcej za ubezpieczenie na życie. Dla pań zainteresowanych wykupieniem takiej polisy mam jedną radę – żeby uniknąć wyższych cen, powinny uczynić to jak najszybciej.
Sama zmiana jest pozbawiona sensu z punktu widzenia zasad, które obowiązują w ubezpieczeniach. Kobiety będą płaciły taką samą cenę za polisę, mimo że ogółem narażone są na mniejsze ryzyko niż mężczyźni – żyją dłużej, są zdrowsze, jeżdżą bezpieczniej itd. Nie możemy oferować tańszych polis, ponieważ Unia Europejska tego zakazuje. Jeżeli kobiety przestaną kupować ubezpieczenia na życie (lub zaczną otrzymywać oferty tańszych polis poza UE), średnia stawka spadnie poniżej poziomu potrzebnego dla ubezpieczonych mężczyzn. Zagrozi to wypłacalności zakładów ubezpieczeń.
Czytaj cały artykuł: http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/672186,kobiety_beda_placily_wiecej_za_ubezpieczenie_na_zycie.html